Fot. Świeto Niepodleglości, uroczystości na Placu Piłsudskiego w 2007. Wikipedia

Moje życzenia

Przyjmij ode mnie życzenia, Ojczyzno kochana

które przesyłam ekspresem przez ocean,

żeby zdążyły na toast, chodź osobny to wspólny

za Twoją odzyskaną Niepodległość.

Chcę Ci powiedzieć…

Że masz włosy jak kłosy w dojrzałym zbożu przy miedzy,

Masz oczy jak chabry ukryte pod tymi kłosami,

Co czasem lubią pobujać w obłokach.

Starzejesz się ładnie.

Taka dorodna, taka dostojna, taka współczesna.

Masz ptaki unikaty: ich zakrzywione dzioby i ostre szpony

Robią wrażenie, że strach patrzeć.

Ale są tacy, co niby się ich boją, a czyhają na nie.

Bądź czujna, Ojczyzno,

Jesteś fatalnie położona na mapie.

 A wy, orły białe, nie dajcie się złapać.

Macie szpony nie tylko dla urody,

Ileż to razy trzeba je było pokazać.

Poza tym Ci życzę…

„Wspinaj” się po szczeblach kariery jak najwyżej,

Bądź zawsze w czołówce by Cię było widać i słychać.

Choć dzieli nas ocean, mam Ciebie przy sobie wypisaną na czole.

Dumnie się z tym noszę po ulicach Melbourne.

Zapytana „Who are you?”, I’m Polish – odpowiem.

Emilia Zientalska