Pogoda w Melbourne

Polecane Strony

Najnowsze wydanie „Tygodnika Polskiego” ukazało się z datą 25 października 2023 r. Przeczytają w nim Państwo m.in. artykuły, których fragmenty publikujemy poniżej:

 

Marek Baterowicz - W ŚWIĄTYNI CZASU

W piątek, 6 października 2023, zebraliśmy się w Brian Brown Theatre (Bankstown), który tego wieczoru stał się jakby świątynią Czasu wskrzeszonego i to w dwóch tunelach, biegnących równolegle po ścieżkach pamięci. Najbliższy z nich mówił do nas z filmu przypominającego obrazy z festiwali Kościuszki i Strzeleckiego, które na przestrzeni lat piętnastu organizował KHI (Kościuszko Herritage Inc).

 

Krzysztof Ligęza - SCENOGRAFOWANIE

Nie ma to, tamto, one zbliżone być muszą. Bez znaczenia: chcą czy nie. Co takiego mianowicie? Co za „one”?

Już odpowiadam: chodzi o emocje, samopoczucia oraz nastroje. Z jednej strony członków reprezentacji narodowej w piłce kopanej po meczu z Mołdawią, a z drugiej – Jarosława Kaczyńskiego po wyborach parlamentarnych. Ci pierwsi nie przegrali meczu, zarazem skutecznie oddaliwszy od siebie perspektywę udziału w Mistrzostwach Europy, a partia prezesa PiS wygrała wybory, tracąc możliwość przedłużenia rządów Prawa i Sprawiedliwości. Zostawmy na boku piłkarzy, zauważmy ironię losu w kontekście Zjednoczonej Prawicy: tak sromotnie przegrać, znowu wygrywając. Co za świat.

 

Beata Joanna Przedpełska – Echa warszawskich Salonów –

UNIWERSALNE MITY

Michał Zaborowski jest artystą malarzem, który potrafi zarówno tworzyć oryginalne w formie prace, jak i interesująco o nich opowiadać. Toteż "Spotkanie ze Sztuką" w Elektrowni Powiśle z udziałem autora i jego wybranych prac było uroczym wieczorem. Michał Zaborowski jest grafikiem, malarzem, rysownikiem i fotografem, absolwentem Wydziału Malarstwa warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych.

FIGURANT

Jaka jest cena kariery - zwłaszcza w czasach, gdy wykonywana praca jest synonimem podłości i wymaga szczególnych zadań? Opowiada o tym film "Figurant" w reżyserii Roberta Glińskiego. Bohater opowieści jest tu antybohaterem, odrażającym i nie budzącym żadnego współczucia nawet wtedy, gdy przeżywa rodzinny dramat i chwile zwątpienia. Jest to fabularyzowana opowieść o agencie komunistycznej Służby Bezpieczeństwa.

PICASSO

Pablo Picasso sformułował słynne zdanie o sztuce, które jest jej kwintesencją. Są malarze - powiedział - którzy słońce zamieniają w żółtą plamę, ale są i tacy, którzy dzięki swojemu talentowi i inteligencji żółtą plamę potrafią przemienić w słońce. Uważam, że żółta plama udająca słońce może być ciekawym elementem kompozycji: przekonali o tym impresjoniści i koloryści.

PODWÓJNA DZIESIĄTKA

Dzień 10 października (czyli dwie dziesiątki: 10. 10.) to szczególna data dla Tajwańczyków, którzy obchodzą w tym czasie Święto Narodowe. To zarazem rocznica rozpoczęcia Powstania Wuchang w 1911 roku, które doprowadziło do proklamowania Republiki Chińskiej (Tajwan). Dzień tych historycznych wydarzeń nazywany jest Świętem Podwójnej Dziesiątki, a Ambasador Tajwanu w Polsce (Szef Biura Kulturalnego i Gospodarczego Tajpej) tradycyjnie zaprasza dyplomatów, reprezentantów Sejmu i Senatu, sektora gospodarki, nauki, turystyki i kultury, społeczności tajwańskiej, przyjaciół Biura na doroczną uroczystość.

Andrzej Zbiegniewski - Socjalizm z ludzką twarzą... Adolfa H.

Autor uprzedza czytelników przystępujących do lektury niniejszego tekstu, iż przywołane w nim fakty mogą urazić przekonania: pracowników i współpracowników tajnych służb, aparatu partyjnego, esbeków, ormowców, zawodowców z LWP, MO, KBW... oraz ich potomków wyznających zbliżony system wartości.

Bliźniacze ideologie oraz cele socjalistów-hitlerowców i socjalistów-stalinowców różniło tak naprawdę tylko jedno. Przekonanie o własnej nieomylności, przy jednoczesnym piętnowaniu wypaczeń u konkurencji. Motorem działania sowietów była nienawiść klasowa, a hitlerowców – rasowa. Taki, a nie inny Weltanschaung (światopogląd) zaszczepił Adolfowi H. podrzędny zresztą filozof, Gottfried Feder. Popularyzator hasła: „Proletariusze wszystkich krajów łączcie się”. Dodajmy, że gdy przychodziło co do czego, żaden z hersztów nie przejmował się wiernością doktrynie. No cóż, przykład szedł z góry. Sam Marks nie przejmował się nią, oznajmiając pod koniec życia w „Pismach”, cytuję: „Nie jestem marksistą!” – koniec cytatu.

 

Krzy