W przedostatnim w tym sezonie wydawniczym wydaniu „Tygodnika Polskiego” znajdą Państwo m.in. felietony

Marka Baterowicza - 11 LISTOPADA i INWAZJA ZŁA

Tak ważną rocznicę chciał znowu zepsuć nam układ post-komunistyczny. Jego fircyk Rafał Trzaskowski, specjalista od pękniętej rury kanalizacji, próbował zablokować Marsz Niepodległości, wykorzystując korupcję niektórych sędziów. Nie udało się. Nad warszawskim ratuszem, okupowanym przez peerelczyków (więc anty-Polaków), wyżej stoją władze III RP i to one odpowiadają za celebrowanie rocznic naszych dziejów. I tak 103-cią rocznicę powrotu na mapę Europy świętowano po egidą prezydenta Andrzeja Dudy, rządu Prawa i Sprawiedliwości, także Stowarzyszenia Marszu Niepodległości prezesa Roberta Bąkiewicza. (…)

Krzysztofa Ligęzy - PCHNIĘCIE POTRZEBNE OD ZARAZ

Współczesnym światem rządzi pop-kultura. Niepodzielnie rządzi, stąd zorientowani w temacie nieco lepiej, nazywają współczesność dyktatem, a nie demokracją. Dyktatem pop-kultury.

Wiem, to banał, lecz wypada widzieć też odrobinę więcej: pop-kultura dawno wycofała się z opisywania rzeczywistości, a współczesna pop-kultura nie tylko z opisu zrezygnowała, lecz rzeczywistość zaczęła wręcz kreować, i bynajmniej nie w oparciu o wskazania z kart czy szklanej kuli – i teraz dopiero wiemy minimum tego, co człowiek rozumny o rządach pop-kultury wiedzieć powinien koniecznie. Kreowanie rzeczywistości. O to chodzi. Pytanie, jaką konkretnie rzeczywistość kreuje pop-kultura? (...)

Janusza Rygielskiego – cykl Prosto z buszu - Co byłoby gdyby…

Poza setkami osób, które angażowało swój czas we wręcz niezmordowanej walce o odzyskanie „Polonii – „Stowarzyszenia Polaków w QLD, wraz z jej majątkiem w postaci Domu – Klubu Polskiego, trzy osoby wyjątkowo dzielnie, od samego początku kryzysu zapisały się na kartach tej historii. Są nimi:

Henryk Kurylewski, obecny Prezes Stowarzyszenia,

Eliza Hess, obecna Sekretarka

oraz Paweł Krawczyński, obecny wiceprezes.

Bez nich nietrudno wyobrazić sobie jaki los mógł spotkać Stowarzyszenie i konsekwentnie Dom Polski. To dzięki ich ogromnemu osobistemu zaangażowaniu, poświęceniu życia rodzinnego, a także zdrowia, głęboki kryzys po długiej i ciężkiej chorobie, został przezwyciężony.  Nigdy im tego nie zapomnimy.

W kolejnych numerach pragnę przedstawić pozostały duet, którym zawdzięczamy uwolnienie od ponurego okresu w życiu polonijnym.

Paweł Krawczyński, przedsiębiorczy Wiceprezes „Polonii” - Stowarzyszenia Polaków w Queensland w swoich interesujących vlogach nie tylko entuzjastycznie promuje Klub Polski w Milton, ale także uroki miejsc, które zwykle odwiedza (…)

Beaty Joanny Przedpełskiej - cykl Echa Warszawskich Salonów

DOTYK FRANCJI

Francuskie kino, piosenki, perfumy, moda, kuchnia, turystyka... jednym słowem - French Touch. Formuła spotkań z kulturą i sztuką Francji sprawdziła się już doskonale w poprzednich latach. W tym roku po raz siódmy na scenie Teatru Wielkiego w Warszawie, podczas Gali French Touch 2021, wystąpili znakomici wykonawcy, którzy zapewnili widzom ekscytujący "dotyk Francji": Carla Bruni, Imany, Kendji Girac, a także znani z naszej estrady Cleo, Dawid Kwiatkowski, Roksana Węgiel, Reni Jusis i Rafał Brzozowski. Carla Bruni - supermodelka, piosenkarka, a przede wszystkim żona byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy; jej udział w gali z pewnością był prestiżowy i nadała wydarzeniu wyjątkową rangę.

W ŚWIETLE I W CIENIU

"Caravaggio i inni mistrzowie" - ta wystawa na Zamku Królewskim w Warszawie jest z pewnością wydarzeniem sezonu. Do 10 lutego 2022 roku można podziwiać z bliska, a nie tylko na kartach albumów, dzieło mistrza włoskiego baroku i artystów zafascynowanych jego stylem. Urodzony w Mediolanie malarz zdobył sławę w Rzymie, Neapolu, na Malcie i Sycylii, gdzie przebywał i pracował, zapisując się nowatorskimi jak na tamte czasy ujęciami postaci ludzkich i tematów. Dla nas jest geniuszem światła i cienia, ale współcześni mu koneserzy sztuki zwracali uwagę na inne elementy jego twórczości.

Krzysztofa Ligęzy - Las rzeczy

JESIENIOWISKO

To ważne, by postrzegać “kształt rzeczy w ich sensie istotnym”. Balon dajmy na to. Weźmy: seledynowy. Nadmuchany, powiedzmy. Fajna zabawka o fajnym kształcie i przyjemnej barwie.

Niemniej wyłącznie wpatrywanie się w ów punkt nieco powyżej tasiemki zabezpieczającej wnętrze przed ucieczką gazu, punkt odrobinę zaledwie bledszy niż cała reszta powłoki, przydaje naszej obserwacji sens. Co zapewne okaże się poniewczasie Bo właśnie od tego miejsca zacznie się, z dużym prawdopodobieństwem, destrukcja rzeczy w jej aktualnym kształcie. Słabość materiału spowoduje, że w tym miejscu balon zacznie pękać, a odbędzie się to w ułamku sekundy. Kształt rzeczy zaś, w jej sensie istotnym, przeminie wraz z hukiem.

Gdzie zaczęliśmy pękać? My, ludzie? My, narody? We, the people? Bo kiedy zaczęliśmy, wiadomo od dawna: kiedy tacy tam rozmaici, postanowili namówić Francuzów, by ci wstąpili w piekło rewolucji. Ale gdzie miał miejsce ten pierwszy raz?

I wiele innych